fbpx
  • Godziny otwarcia

    30.12.2024: 8:00 - 18:00

    31.12.2024: 8:00 - 14:00

    01.01.2025: Nieczynne

    02.01.2025: 8:00 - 18:00

    03.01.2025: 8:00 - 18:00

    04.01.2025: 8:00 - 14:00

    05.01.2025: Nieczynne

    06.01.2025: Nieczynne

Chomik w Biznes Lidze!

Gramy!


AKTUALNOŚCI


03 marca; Przegrana przez brak koncentracji
Rigor Mortis – Chomik 5:2

 

 

Po pierwszej połowie, którą Rigor Mortis przegrał 0:2, nic nie zapowiadało, że ,,Bordowi”, radzący sobie w tym meczu z konieczności bez podstawowego bramkarza, osiągną korzystny rezultat. Nasza drużyna wydawała się mieć pod kontrolą przebieg spotkania. Sygnał do odrabiania strat dał jednak swoim kolegom Bartek Lepa, a kilkanaście sekund później był już remis! Dwa ciosy w niespełna minutę podłamały ,,Czerwonych”, którzy stracili w tym spotkaniu jeszcze trzy gole i przegrali ważny pojedynek z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.

 

Źródło: biznesliga.pl


24 lutego; Kolejny dobry mecz
Infosys Consulting – Chomik 3:5

 

 

Po wyrównanej pierwszej połowie, gdy w pierwszych minutach drugiej odsłony spotkania na 3:2 trafił Paweł Bulowski, wydało się, że Infosys Consulting stać na więcej bramek i powiększenie swojego dorobku punktowego. Kolejne minuty to jednak popis drużyny Chomika. Ze świetnej strony zaprezentował się w poniedziałkowy wieczór debiutujący w szeregach Chomika Gdów Szymon Błaziński. Szybko skompletowany hattrick zapewnił „Czerwonym” szóste zwycięstwo i utrzymanie wysokiego czwartego miejsca w ligowej klasyfikacji! Oby tak dalej!

 

Źródło: biznesliga.pl


17 lutego Przełamanie złej passy
Krakowscy barmani – Chomik 2:3

 

 

Po kilku porażkach ekipa Chomik Gdów powraca na właściwą ścieżkę. Zmotywowani do wywalczenia przełamania gracze w czerwonych koszulkach szybko objęli skromne prowadzenie za sprawą pięknego uderzenia Szymona Marciniaka. Jeszcze przed przerwą stan meczu wyrównał Paweł Raczyński. Bohaterem pierwszych minut drugiej odsłony stał się jednak bezapelacyjnie Karol Kowalski. Gracz ten pokonał golkipera rywali dwukrotnie, przybliżając team Chomika do zgarnięcia pełnej puli. Rozmiary porażki zniwelował jeszcze w końcówce Damian Sosnowski, jednak na doprowadzenie do wyrównania Krakowskim Barmanom zabrakło już czasu i jasnym stało się, że to drużyna Barmanów poniesie szóstą zimową porażkę.

 

Źródło: biznesliga.pl


10 lutego Problemy kadrowe i kartki przyczyną porażki
SSC Internazionale – Chomik 5:0

 

 

W wyniku problemów kadrowych nasza drużyna przystąpiła do meczu w mocno zawężonym składzie. Kartka którą ukarany został jeden z naszych zawodników, której skutkiem była 2 minutowa kara, spowodowała że liczba graczy na boisku spadła poniżej regulaminowego poziomu, w związku z czym zostaliśmy niestety ukarani walkowerem

 

Źródło: biznesliga.pl


03 lutego Porażka po wymianie ciosów
Chomik – Coca-Cola 0:2

 

 

Bardzo ważne zwycięstwo w dziesiątej serii gier odniosła Coca-Cola. Wygrana ta rodziła się jednak w bólach, a pierwsza połowa to ogromna wymiana ciosów, która nie przyniosła za sprawą dobrze spisujących się golkiperów zmiany rezultatu. Po zmianie stron do głosu zaczął dochodzić team Mariusza Kuczaja. Katem Chomika Gdów okazał się być Mateusz Twardowski. Zawodnik ten najpierw po 24 minutach otworzył wynik, a niespełna sto dwadzieścia sekund później podwyższył prowadzenie. Tym samym to zawodnicy w czarnych koszulkach opuszczają boisko przy ulicy Dekerta z pełną pulą i zachowują szansę na włączenie się do walki o medale.

 

Źródło: biznesliga.pl


27 stycznia – Ambitna walka z wiceliderem
Chomik – Ortotop 2:5

 

 

Po dwóch meczach bez wygranej na właściwy dla siebie tor powrócił Ortotop. Ekipa w białych koszulkach po ciekawym spotkaniu pokonała zawsze groźną drużynę z Gdowa. Po pierwszej odsłonie “pachniało” remisem. Dla Ortotopu trafił Artur Cieślik. Po drugiej stronie boiska odpowiedział Grzegorz Tabak. W zmianie stron sprawy w swoje ręce wziął Michał Żerdecki. Snajper Ortotopu w 22. minucie rewelacyjnie przymierzył w okienko bramki Chomika. Jakby tego było mało podbudowany tym faktem zawodnik w ciągu kolejnych dwóch minut trafił jeszcze dwa razy, czym wprawił w osłupienie graczy w czerwonych strojach. Chomik próbował jeszcze wrócić do rywalizacji w kolejnych minutach. Gola na 4:2 zdobył Karol Kowalski, ale ostatnie słowo należało do rewelacyjnego w drugich dwudziestu minutach Michała Żerdeckiego.

Pierwszą rundę rozgrywek kończymy na niezłym czwartym miejscu. Poziom rywalizacji jest jednak niesłychanie wyrównany. Tylko 2 punkty dzielą bowiem drużyny z miejsc 4-9. W drugiej części sezonu musimy popracować zwłaszcza nad grą obronną, jak dotąd tracimy bowiem zbyt wiele goli po prostych błędach defensywy. Już w najbliższy poniedziałek spotkamy się z sąsiadem w tabeli – drużyną Coca-Coli w meczu o przysłowiowe “6 punktów”

 

Źródło: biznesliga.pl


20 stycznia – Zabrakło koncentracji
Teamtechnik- Chomik 5:4

 

 

Obie drużyny prowadziły otwartą grę, nieustannie atakując bramkę przeciwnika.Sytuacja na boisku zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Raz prowadził Chomik Gdów i miał wiele sytuacji do podwyższenia wyniku, a za kilka minut więcej powodów do radości miał Teamtechnik. W drugiej połowie ta wymiana ciosów nabrała jeszcze większego kolorytu, a kwestia, kto zostanie zwycięzcą, trzymała w napięciu do ostatnich sekund. ,,Czerwoni’’ nie utrzymali koncentracji i w ciągu czterdziestu sekund stracili dwa gole! Najpierw wyrównał Michał Chachlowski, a bramkę na wagę trzech oczek, po błędzie naszego bramkarza, zdobył Robert Kiszka.

 

Źródło: biznesliga.pl


13 stycznia – Oby więcej takich meczów
TRADEBOX.pl – Chomik 2:7

 

 

Pewną wygraną w poniedziałkowy wieczór odniósł Chomik Gdów. „Czerwoni” już po pięciu minutach cieszyli się z trzybramkowego prowadzenia, a ich rywale sprawiali wrażenie nieobecnych. Najpierw futbolówkę do własnej siatki skierował Adrian Salwach, potem dwa gole zdobył gracz meczu Bartek Zgłobicki. Po zmianie stron obraz gry nie ulegał zmianie, a zespół Michała Szlachty w pełni kontrolował przebieg zmagań. Hattricka skompletował Zgłobicki, w szeregach pokonanych zaś z dobrej strony pokazali się Konrad Kuska i Jakub Kiełbowicz. W ostatecznym rozrachunku Chomik Gdów odnosi czwarte zwycięstwo w sezonie i zadomawia się na wysokim czwartym miejscu, tuż za rozpędzonym podium.

 

Źródło: biznesliga.pl


06 stycznia 2020 – świąteczne nadrabianie zaległości
Chomik – Coca-Cola 3:2

 

 

W Święto Trzech Króli nasza drużyna intensywnie spalała świąteczny nadmiar kalorii. W zaległym meczu pierwszej kolejki stoczyliśmy wyrównany i zacięty bój z drużyną Coca-Coli W pierwszej połowie, mimo kilku okazji, oglądaliśmy tylko jedno trafienie autorstwa Piotrka Śledziowskiego. W drugiej połowie drużyna Chomika wyrównała za sprawą gola Bartka Zgłobickiego. Gdy Paweł Głuszak, niefortunnie skierował piłkę do własnej siatki wyszliśmy na prowadzenie. Wyrównał Mateusz Twardowski, ale w emocjonującej końcówce ostatnie słowo należało do Radka Machaja, który atomowym strzałem zapewnił ,,Czerwonym’’ trzecie w tym sezonie zwycięstwo, pozwalające awansować naszej drużynie na piątą lokatę.

 

Źródło: biznesliga.pl


15 grudnia – zabrakło bardzo niewiele…
Welcome Aiport Services – Chomik 3:2

 

 

W pierwszym meczu VII serii gier Welcome Airport Services pokonał Chomik Gdów. Zawodnicy w biało-granatowych koszulkach wypracowali sobie dwie bramki przewagi w pierwszej odsłonie i pomimo, że Chomik wrócił do gry w drugiej połowie to Welcome zdobył trzeciego gola, który w ostatecznym rozrachunku dał mu komplet punktów. W pierwszej odsłonie dla zwycięskiej drużyny trafiali Maciej Maderak i Bartosz Ochała. Szczególnie drugie trafienie mogło zapaść w pamięć, ponieważ rosły zawodnik Welcome bardzo mocno uderzył piłkę ustawioną na rzucie wolnym. W piątej minucie po zmianie stron gola kontaktowego dla Czerwonych zdobył Wacław Judka. W 34. minucie z dystansu przymierzył Szymon Marciniak i zrobił się bardzo ciekawie. Radość Chomika nie trwała jednak długo. Grający z przewagą jednego zawodnika zawodnicy Welcome Airport Services szybko odzyskali prowadzenie. Skutecznie po długim słupku uderzył Damian Kobyłka, który zapewnił wygraną biało-granatowym. W końcówce meczu Chomik rzucił wszystko na jedną kartę. To otworzyło szanse Welcome z kontrataków, jednak wynik nie uległ już zmianie.

 

Źródło: biznesliga.pl


09 grudnia – Waleczność i konsekwencja kluczem do sukcesu
Rigort Mortis – Chomik 3:6

 

 

Upływający czas, to właśnie okazało się być kluczem do zwycięstwa Chomika nad Rigor Mortis. Do stanu 2:2 trwała wyrównana walka, jednak wraz z upływem czasu zarysowała się przewaga Chomika. Zawodnicy w czerwonych strojach zachowali zdecydowanie więcej sił i byli aktywniejsi od swoich rywali w decydujących o losach pojedynku minutach. To znalazło odzwierciedlenie w postaci zdobywanych goli. Motorem napędowym ekipy z Gdowa był Karol Kowalski, który skompletował w tym meczu klasyczny hattrick. Było to drugie zwycięstwo Czerwonych w obecnym sezonie odniesione, pomimo że już w początkowej fazie meczu kontuzji doznał nasz podstawowy bramkarz. Dzięki wygranej Chomik wyprzedził w ligowej tabeli… Rigor Mortis

 

Źródło: biznesliga.pl


02 grudnia – Niezła gra, tylko ta skuteczność…
Infosys Consulting – Chomik 4:2

 

 

O sporym pechu może mówić Chomik Gdów, który stworzył sobie w tym meczu mnóstwo okazji, ale piłka długo nie chciała wpaść do bramki. Zamiast tego lądowała na słupku, czy bocznej siatce! Takiego problemu nie miał Infosys Consulting, który za sprawą trafienia Pawła Bulowskiego objął prowadzenie, a chwilę później Artur Burkiet powiększył przewagę ,,Białych”. Chomik Gdów swoją strzelecką niemoc przełamał dopiero w drugiej połowie za sprawą gola Radka Machaja. Oponent nic sobie jednak z tego nie robił i z 2:1 stosunkowo szybko zrobiło się 4:1. Duża w tym zasługa Artura Burkieta, który rozegrywał bardzo dobre spotkanie. W końcówce rozmiary porażki zmniejszył Karol Kowalski. Szkoda, że w pierwszej połowie ,,Czerwoni” mieli tak rozregulowane celowniki. Wynik tej konfrontacji mógłbyć zgoła odmienny.

 

Źródło: biznesliga.pl


25 listopada – Skuteczny Pościg i pierwsze zwycięstwo w sezonie
Krakowscy Barmani – Chomik 2:3

 

 

Z olbrzymim animuszem o pierwsze zwycięstwo walczyły obie drużyny. Krakowscy Barmani zdominowali drużynę Chomika w pierwszej połowie, a prym w ofensywnych poczynaniach wiódł Mateusz Piechnik. Kapitan Barmanów w premierowej odsłonie otworzył wynik, a później po zmianie stron pokonał Bartłomieja Gwardeckiego po raz drugi. Gdy wydawało się, że zimowy debiutant dopiszę do swojego konta pełną pulę, do głosu zaczął dochodzić Chomik Gdów. Najpierw po pół godzinie zmagań przysłowiowy kontakt „złapał” Michał Szlachta, chwilę później wyrównał Grzegorz Tabak, by w samej końcówce za sprawą Karola Kowalskiego przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tym samym to „Czerwoni” rzutem na taśmę odnoszą upragnione zwycięstwo i w pełni zasłużenie opuszczają strefę spadkową.

 

Źródło: biznesliga.pl


18 listopada – Nowy sezon, nowa liga, nowy skład. Zaczynamy walkę!
SSC Internazionale – Chomik 7:2

 

 

Choć z układu tabeli po poprzednim sezonie wynikał nasz spadek do III ligi, to z uwagi na zmiany organizacyjne w rozgrywkach oraz wysoką wartość sportową prezentowaną przez naszą drużynę, zaproponowano nam udział w rozgrywkach II ligi A. Drużyna Chomika przystąpiła do rozgrywek w odmienionym składzie, będziemy też się mierzyć z przeciwnikami, z którymi nie mieliśmy wcześniej do czynienia w rozgrywkach Biznes Ligi. Te zmiany były aż nadto widoczne w naszej grze. Dość długo, bo przez całą pierwszą połowę byliśmy świadkami wyrównanego boju (do przerwy remis 2:2). Dopiero po zmianie stron zarysowała się wyraźna przewaga SSC Internazionale. Hat-tricka skompletował Piotr Zapiór, z którym kompletnie nie radzili sobie defensorzy ,,Czerwonych’’. Pierwsze dwa gole w tym sezonie zdobył Daniel Klim, a kropkę nad ,,i’’ postawił … Wacek Judka, który dość niefortunnie skierował futbolówkę do własnej bramki. Nie tracimy jednak bojowego ducha, wraz z rozwojem sezonu na pewno wzrośnie też zgranie drużyny. Spodziewajcie się po nas wielu dobrych meczów

 

Źródło: biznesliga.pl


Wrócimy silniejsi!

Jedno z obiegowych, odwiecznych prawideł futbolu mówi, że dla beniaminka najtrudniejszy jest drugi sezon po awansie. Powtarzają to trenerzy, piłkarze i eksperci przed rozpoczęciem każdego sezonu. Niestety stara zasada sprawdziła się także w naszym przypadku. Po katastrofalnej pierwszej części sezonu, w której nasza drużyna zdobyła tylko 5 punktów, w drugiej rundzie znacznie poprawiliśmy naszą grę. Kilka niezwykle zaciętych meczów i niezwykle solidna gra defensywna pozwoliły realnie myśleć o miejscu w środku tabeli, jednak nieudana końcówka sezonu i zawodność naszych napastników sprawiły, że sezon zakończył się dla nas spadkiem do III ligi. Odważnie patrzymy jednak w przyszłość, wrócimy silniejsi!!!

Najlepszymi strzelcami naszej drużyny w minionych rozgrywkach byli Tomasz Leśniak – 13 bramek, oraz Krystian Pilch – 9 goli. Krystian do swojego dorobku dołożył także 10 asyst stając się najlepszym podającym drużyny.

Źródło zdjęcia: biznesliga.pl


17 września – Porażka w decydującym starciu
Uber – Chomik 3:1

 

 

W meczu, którego stawką było utrzymanie się w II lidze nie brakowało ostrej walki, ale zawsze w duchu fair play. Lepiej to spotkanie zaczął UBER, ale chwilę później Krystian Pilch zdecydował się na mocne uderzenie z dystansu i wyrównał stan rywalizacji. W drugiej połowie często zabierał się z piłką, próbował indywidualnych akcji, oddawał sporo strzałów, ale był mocno osamotniony w swoich poczynaniach. Za to rywal wyprowadził dwa ciosy, a kropkę nad ,,i’’ postawił Enrico Forabosco, zapewniając swojemu zespołowi grę w II lidze w kolejnym sezonie. Graczy z Gdowa oglądać będziemy w niższej klasie rozgrywkowej.

 

Źródło: biznesliga.pl


10 września – 5 bramek nie dało nawet remisu…
Capgemini – Chomik 8:5

 

 

Capgemini wygrało bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Popularne ,,Waleczne Serca’’ zwyciężyły z Chomikiem Gdów w pojedynku za sześć punktów i opuściło strefę spadkową! ,,Czerwoni’’, widząc, że w bramce Capgemini stoi zawodnik z pola, strzelali z każdej pozycji. Zdobyli pięć bramek, ale to okazało się za mało, aby chociaż zremisować tę konfrontację! Wszystko za sprawą świetnego Damiana Świątka, który umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców, a wczoraj ukłuł oponenta sześciokrotnie. Za tydzień drużynę Chomika czeka mecz o wszystko…

 

Źródło: biznesliga.pl


03 września – Cenny remis ucieka z powodu błędu formalnego
Valeo – Chomik 2:2 Wynik zweryfikowano jako walkower dla Valeo

 

 

Remisem, który nie zadowala żadnej z drużyn zakończył sie pojedynek Valeo – Chomik Gdów. Już w 1. minucie wynik otworzył Kornel Apostolik, który zrobił użytek z lewej nogi. Czerwoni odpowiedzieli w 16. minucie dokumentując tym samym swoją przewagę. Po zmianie stron obie ekipy grały już cios za cios. W 32. minucie Karol Kowalski wygrał pojedynek :”sam na sam” z Piotrem Zającem. Valeo nie pozostało dłużne. Trzy minuty później po raz drugi w tym meczu trafił Kornel Apostolik. Taki rezultat sprawia, że losy utrzymania w II Lidze B będą się ważyć do końca sezonu. Wynik spotkania został zweryfikowany jako walkower 5:0 dla drużyny Valeo. W naszym zespole w wyniku błędu w protokole wystąpił zawodnik nieuprawniony do gry.

 

Źródło: biznesliga.pl


27 sierpnia – Kapitalny mecz na zakończenie wakacji
Frapol – Chomik 0:7

 

 

Kapitalne spotkanie rozegrał we wtorkowy wieczór Chomik Gdów. „Czerwoni” w pełni imponowali zarówno w ofensywie jak i defensywie, bardzo mocno przybliżając się do utrzymania. Efekt osiągnięty został w 100 procentach. Po pierwsze, udało się wygrać strzelając przy tym siedem goli. Po drugie zaś, nie stracić przy tym żadnego. Kapitalne spotkanie rozegrali strzelcy dwóch bramek Krystian Pilch i Tomasz Leśniak. Tym samym niżej notowana drużyna wygrywa szóstą batalię i awansuje do górnej połowy klasyfikacji. Porażka zaś okazuje się być opłakana w skutkach dla ekipy Piotra Piłała, bowiem do maksimum niweluje szansę na włączenie się do walki o medale.

 

Źródło: biznesliga.pl


20 sierpnia – Powrót na zwycięską ścieżkę
iCar – Chomik 1:6

 

 

iCar przegrał z Chomikiem i spadł na trzecie miejsce w tabei II Ligi B. Dla Chomika jest to wygrana z kategorii “bezcennych”, ponieważ odniesiona w pojedynku z wyżej notowanym rywalem pozwala mu zająć miejsce nad strefą spadkową. Wszystko rozstrzygnęło się właściwie w pierwszej odsłonie, którą Czerwoni wygrali 4:0. iCar próbował budować ataki, natomiast Chomik korzystał ze strat rywali i skutecznie kontratakował. W 28. minucie dla iCara trafił Maciej Matławski, ale Chomik szybko odpowiedział z nawiązką dwoma golami Tomasza Leśniaka i Karola Kowalskiego.Żółci boleśnie odczuli brak w składzie nominalnego bramkarza.

 

Źródło: biznesliga.pl


13 sierpnia – Seria zwycięstw przerwana przez lidera
Chomik- Green Cell 2:4

 

 

Green Cell po bardzo ważnej wygranej z Chemobudową poszło za ciosem i pokonało kolejną przeszkodę na drodze do mistrzostwa i upragnionego awansu do pierwszej ligi. Chomik Gdów, który walczy o drugoligowy byt zaskoczył lidera i w siódmej minucie po golu Wacława Judki objął prowadzenie. Kilka akcji później mieliśmy już remis – gol Adama Jawora. Reszta bramek padła w drugiej części starcia. Dwa gole Daniela Bruda nieco uspokoiły grę faworyta. Kontakt złapał jeszcze Krystian Pilch, ale ostatnie słowo należało do Adama Jawora, który postawił kropkę nad ,,i’’. On i Daniel Brud rozegrali bardzo dobre zawody, potwierdzając, że na boisku rozumieją się praktycznie bez słów.

 

Źródło: biznesliga.pl


06 sierpnia – Pewna wygrana z outsaiderem
Chomik- Light 5:3

 

 

Ważne zwycięstwo “zgarnął” Chomik. Ekipa w czerwonych koszulkach w pewnym stylu pokonała zamykający tabelę Light i utrzymuje się na ostatnim miejscu gwarantującym utrzymanie. Kluczowa dla losów meczu była piorunująca pierwsza odsłona w wykonaniu Czerwonych. Szybko uzyskane prowadzenie 4:0 postawiło w komfortowym położeniu faworyta pojedynku, który w dalszych minutach skutecznie kontrolował przebieg rywalizacji. Gracze Chomika byli szybsi od swoich rywali i bardziej ruchliwi. To zdecydowało o ich zwycięstwie. Po tej porażce Light zamyka tabelę i jest w bardzo trudnej sytuacji.

 

Źródło: biznesliga.pl


30 lipca – Kolejne, bardzo ważne zwycięstwo
Amara – Chomik 1:2

 

 

Nasza drużyna na dobre wydostała się ze strefy spadkowej. Zawodnicy w czerwonych strojach wygrali z Amarą 2:1. Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie. Wynik w 11. minucie otworzył Piotr Gorczyca, który pechowo skierował futbolówkę do własnej bramki. Dwie minuty później Chomik prowadził już 2:0 za sprawą aktywnego Tomasza Leśniaka. Amara złapała kontakt przed przerwą. Wspomniany wcześniej Piotr Gorczyca zagrał do Grzegorza Sutora, a ten zamienił podanie kolegi na gola. Nieoczekiwanie po zmianie stron gole już nie padały i “bezcenna” wygrana padała łupem Chomika.

 

Źródło: biznesliga.pl


23 lipca – na początek rundy rewanżowej wygrywamy z liderem!
Chemobudowa – Chomik 4:6

 

 

Chemobudowa przyzwyczaiła nas w tym sezonie do scenariusza, według którego często w drugiej odsłonie odrabiała straty by ostatecznie wygrać. Tym razem role się odwróciły. Chemobudowa prowadziła z Chomikiem po pierwszej odsłonie 2:1, ale ostatecznie to ten drugi zespół sięgnął po komplet punktów i z ostatniej lokaty, awansował na ósmą. Czerwoni zachowali więcej sił na drugą odsłonę i zasłużenie wygrali, co można uznać za sensacyjne rozstrzygnięcie. Chomik Gdów na dobre włącza się do walki o utrzymanie. Chemobudowa nadal otwiera tabelę, jednak ma już tylko jeden punkt przewagi nad iCarem. Jeśli drużyna Chomika zachowa skuteczność może jeszcze namieszać w ligowej tabeli

 

Źródło: biznesliga.pl


02 lipca – dodajemy kolejny punkt do naszego dorobku
Uber – Chomik 1:1

 

 

Podział punktów w meczu otwierającym IX kolejkę II Ligi B. Pierwsza połowa należała do Chomika, który zasłużenie objął prowadzenie w 5. minucie gry za sprawą Sebastiana Daniela. Uber wyrównał dopiero w drugiej odsłonie. W pozornie niegroźnej sytuacji faulowany był Kamil Dworzecki, a rzut karny na gola zamienił Enrico Forabosco. W końcówce meczu Chomik mający węższy skład opadł z sił, co otworzyło sytuacje podbramkowe Uberowi. W najlepszej z nich Kamil Dworzecki skierował piłkę do siatki, będąc w sytuacji “sam na sam” z Radosławem Stojkiem, ale chwilę wcześniej rozległ się gwizdek sędziego. Tuż za plecami napastnika faulu na obrońcy dopuścił się inny z zawodników Ubera. W ten sposób obie ekipy podzieliły się punktami. Chomik zamyka ligową tabelę. Uber pozostaje na piątym miejscu, jednak jego strata do ligowej czołówki się powiększyła.

 

Źródło: biznesliga.pl


25 czerwca – MAMY TO! Pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Capgemini – Chomik 3:4

 

 

Do końcowego gwizdka towarzyszyły nam boiskowe emocje w meczu dwóch drużyn znajdujących się w strefie spadkowej. Mistrzowskie otwarcie zanotowało Capgemini, które już po sześćdziesięciu sekundach gry objęło prowadzenie za sprawą Kamila Kożucha. W najlepszy możliwy sposób na cios ten odpowiedział Chomik Gdów, który po celnych strzałach Tomasza Leśniaka najpierw wyrównał zdobywając gola „do szatni”, a potem po zmianie stron zapewnił sobie skromną przewagę. Kolejne minuty to dominacja „Niebieskich”, którzy błyskawicznie zadali dwa ciosy wyprowadzające ich na prowadzenie. Ostatnie słowo należało jednak do graczy w czerwonych strojach. Bramki Krystiana Pilcha jak i zdobyta w samej końcówce na wagę trzech punktów Tomasza Leśniaka zapewniły Chomikowi Gdów upragnione przełamanie i pierwszą wygraną w letnich bataliach. Walka o utrzymanie zapowiada się więc niesłychanie ciekawie

 

Źródło: biznesliga.pl



18 czerwca – Fatalna passa trwa dalej. Valeo – Chomik 3:2

 

 

W meczu kończącym VII kolejkę Valeo pokonało Chomik Gdów. Kluczem do zwycięstwa była skuteczna gra w defensywie Pomarańczowych w najważniejszych momentach. W pierwszej odsłonie, gdy karę odbywał Piotr Zając Valeo dobrze broniło dostępu do swojej bramki, by w końcówce wspomnianej części gry wyjść na prowadzenie. W drugiej połowie Pomarańczowi powiększyli swoją przewagę, jednak Chomik nie złożył broni. Ekipa z Gdowa złapała kontakt, ale w końcówce Valeo ponownie skutecznie grało w obronie.

 

Źródło: biznesliga.pl


11 czerwca – W drugiej połowie zabrakło sił… Frapol- Chomik 6:4

 

 

Bardzo ciekawy pojedynek stoczyły zespoły Frapolu i Chomika. Zdecydowanie lepiej w mecz wszedł Chomik, który dyktował warunki na boisku w pierwszej odsłonie. Świetnie w ekipie Czerwonych spisywał się Tomasz Leśniak. Ofensywny zawodnik Chomika skompletował klasyczny hattrick jeszcze przed przerwą i jego zespół przekonująco prowadził schodząc na przerwę 4:2. Po zmianie stron obraz rywalizacji uległ zmianie. W przeciągu trzech minut Frapol zdobył trzy gole i wyszedł na prowadzenie. Prym w atakach wiódł Dariusz Duda. Lider Frapolu później dołożył jeszcze jednego gola i w ten sposób z nawiązką odpowiedział na świetną postawę wspomnianego wcześniej Tomasza Leśniaka. W sumie zawodnik z numerem 9 trafił w tym meczu 4 razy, a jego Frapol pokonał Chomik Gdów 6:4. Biało-niebiescy skorzystali z pierwszej przegranej Chemobudowy w obecnym sezonie. Chomik zostawił po sobie dobre wrażenie, jednak zabrakłu mu konsekwencji w ostatnich 20 minutach.

 

Źródło: biznesliga.pl


04 czerwca – Znowu zacięty mecz i znowu porażka. Bardzo potrzebujemy przełamania… iCar – Chomik 4:3

 

 

Zacięty pojedynek stoczyły zespoły iCar i Chomik Gdów. Ostatecznie komplet punktów powędrował na konto Taksówkarzy, jednak trzeba przyznać, że losy rywalizacji mogły różnie się potoczyć, ponieważ na początku drugiej odsłony Chomik objął prowadzenie po raz drugi w meczu. To nie zraziło jednak Taksówkarzy, którzy w kolejnych minutach zdobyli dwa gole, nie tracąc przy tym żadnego. Chomik miał swoje okazje, jednak ich nie wykorzystał. W kluczowych momentach zawodnikom w czerwonych strojach zabrakło precyzji. iCara do wygranej poprowadził duet Fryderyk Ogórek – Bogdan Myśliwiec. Taksówkarze utrzymują trzecie miejsce w tabeli, Chomik pozostaje z jednym punktem na koncie

 

Źródło: biznesliga.pl


28 maja – Lista meczów bez zwycięstwa niebezpiecznie się wydłuża…
Chomik – Green Cell 0:2

 

 

Nie brakowało emocji w otwierającym czwartą serię gier spotkaniu dwóch doświadczonych zespołów. Obie ekipy w premierowej odsłonie stworzyły sobie kilka wybornych okazji, jednak górą okazywali się nie dający się zaskoczyć bramkarze, co zapowiadało spore emocje po zmianie stron. Strzelecki impas przerwał dopiero Bartosz Poręba, który uderzając z połowy boiska całkowicie zaskoczył Radosława Strojka. Pomimo tego ciosu „Czerwoni” próbowali doprowadzić do remisu, jednak chwilę później prowadzenie dla beniaminka podwyższył Bartłomiej Nowak. Tym samym Green Cell odnosi w pełni zasłużone, drugie zwycięstwo i „wskakuje” na wysokie czwarte miejsce. Na premierową wygraną czeka wciąż Chomik Gdów, który przegrywając swoją trzecią potyczkę na dobre zadomowił się w strefie spadkowej.

 

Źródło: biznesliga.pl


21 maja – Pierwszy punkt w sezonie. Chomik – Light 2:2

 

 

Mimo wielu okazji jednych i drugich, w pierwszej połowie goli nie oglądaliśmy. Jako pierwszy do siatki trafił Grzesiek Tabak, a chwilę później prowadzenie Chomika podwyższył Szymek Nowak. Gdy wydawało się, że młoda i ambitna drużyna z Gdowa kontroluje sytuację na boisku, z czasem przewagę zaczynał mieć Light. W efekcie Tomek Stępień zdobył bramkę kontaktową, a w trzydziestej piątej minucie z rzutu wolnego Radka Stojka pokonał Marek Rapacz. W samej końcówce zarówno Chomik, jak i Light mogli przechylić szalę na swoją korzyść, ale górą z opresji wychodzili golkiperzy.

 

Źródło: biznesliga.pl


14 maja – Zabrakło skuteczności. Amara- Chomik 3:1

 

 

Pojedynek Amary i Chomika przyniósł bardzo dużo emocji. Stroną przeważającą był Chomik, jednak szczególnie w pierwszej odsłonie bramki zdobywała tylko Amara. Gracze w białych koszulkach bardzo skutecznie bronili i wyprowadzali kontrataki, z których dwa przyniosły w pierwszej odsłonie bramkowy skutek. Na listę strzelców wpisali się Mariusz Stopa i Jan Wszołek. Szczególnie bramka pierwszego z wymienionych była przedniej urody. Po zmianie stron Chomik naciskał Amarę zdecydowanie mocniej. Czerwoni oddawali masę strzałów, które mijały cel lub były bronione przez Jerzego Wszołka. Tymczasem Amara w tej części gry wyszła z jedną groźną kontrą i zamieniła ją na gola. Tym razem Paweł Nędza dał radość całej ekipie Amary. Chomik nie złożył broni i do końca zagrażał rywalom, jednak ostatecznie tylko raz w ostatnich minutach udało mu się przełamać mur obronny, jaki postawili zawodnicy Amary.

 

Źródło: biznesliga.pl


07 maja – Udany początek nowego sezonu… choć tylko do przerwy…
Chemobudowa – Chomik 4:2

 

 

Po bardzo ciekawym meczu Chemobudowa pokonała Chomik Gdów. Nic nie sygnalizowało takiego obrotu spraw po pierwszej odsłonie, kiedy to Chomik prowadził 2:0, dzięki trafieniom Dawida Dziedzica i Pawła Olszańskiego. W drugiej odsłonie Niebiescy wzięli się jednak do roboty. W pierwszych dziesięciu minutach po zmianie stron beniaminek wyrównał stan rywalizacji, a później przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Nasi gracze walczyli do końca o choćby jeden punkt, ale razili nieskutecznością pod bramką rywala. Wygraną Chemobudowy przypieczętował dwie minuty przed końcem Mateusz Gawroński

 

Źródło: biznesliga.pl


Solidny sezon zakończony w środku tabeli!

Nasz drugi sezon w rozgrywkach Biznes Ligi, a pierwszy na trzecim szczeblu rozgrywek, zakończyliśmy na dobrym, piątym miejscu. Po trudnym zderzeniu z realiami wyższej klasy rozgrywkowej– 4 remisy w pierwszych 7 kolejkach, nasz zespół zaczął seryjnie zdobywać punkty zbliżając się do czołówki i włączając w realną walkę o awans, którego nie udało się wywalczyć przez serię porażek między XIV a XVII kolejką spotkań. W każdym meczu nasi zawodnicy dawali z siebie wszystko i dla nikogo nie byli łatwym przeciwnikiem, o czym świadczy dwukrotne zwycięstwo z drużyną Getinge – Mistrzem II Ligi B.
Najlepszymi strzelcami naszej drużyny w minionych rozgrywkach byli Karol Kowalski – 16 bramek, oraz Krystian Pilch – 14 goli. Karol Kowalski do swojego dorobku dołożył także 6 asyst stając się najlepszym podającym drużyny. Karol jest też jednym z 7 zawodników w lidze, którzy w bieżących rozgrywkach rozegrali komplet spotkań.

 

5 kwietnia w Shine Club Krakowie odbędzie się XXI Gala Finałowa, podczas której nagrodzeni zostaną najlepsi zawodnicy i drużyny Totolotek Biznes Ligi. Gościem specjalnym imprezy będzie Arkadiusz Głowacki, a gwiazdą wieczoru Gromee.
Źródło: biznesliga.pl


19 marca – Kończymy sezon wygraną z mistrzami. Chomik – Getinge 4:3

 

 

W całym sezonie Getinge przegrało pięć meczów. Dwukrotnie pokonywał go Chomik Gdów. W pierwszej rundzie było 2:1, teraz ,,Czerwoni’’ wykorzystali lekkie problemy kadrowe mistrza i wygrali to starcie również różnicą jednego gola. Po niespełna dziesięciu minutach wydawało się, że ekipa Marka Waszuty ma wszystko pod kontrolą. Jeszcze przed przerwą Chomik złapał kontakt, a po zmianie stron strzelał już tylko team z Gdowa, który zmagania w sezonie jesień-zima 18/19 kończy na piątej lokacie.

 

Źródło: biznesliga.pl


12 marca – Rywale pokazali więcej determinacji. Chomik – Fideltronik 1:2

 

 

Bardzo trudne zadanie czekało mający przysłowiowy „nóż na gardle” FIDELTRONIK. Beniaminek, aby opuścić strefę spadkową pokonać musiał wyżej notowany Chomik Gdów. Do upragnionego wyniku zawodnicy w czarnych strojach przybliżyli się już w premierowym kwadransie, gdy zadali dwa zabójcze ciosy. Katem „Czerwonych” okazał się być Mateusz Skrzyszowski. Ten pokonując dwukrotnie bezradnego Gwardeckiego dał nadzieję na skuteczną walkę o pozostanie na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Po zmianie stron do głosu zaczął dochodzić Chomik Gdów. Drużyna ta bardzo długo nie potrafiła jednak rozmontować defensywy przeciwnika, a kontaktowy gol w samej końcówce autorstwa Marcina Trojańskiego nie uchronił przed minimalną porażką. Tym samym FIDELTRONIK odnosi swoje szóste zwycięstwo i opuszcza strefę spadkową, „wskakując” na szóste miejsce, wyprzedzając tym samym APLĘ i Capgemini.

 

Źródło: biznesliga.pl


 

05 marca – Wygrana wymknęła się z rąk w końcówce. Chomik – Apla 5:6

 

 

Po niespełna pięciu minutach Chomik Gdów prowadził 3:0 i nic nie zapowiadało, że APLA zdobędzie jakiekolwiek punkty. ,,Czerwoni’’ rozochoceni zapomnieli o grze w defensywie, za co zostali skarceni przez dużo bardziej doświadczonego przeciwnika. Wydawało się, że gol na 4:1 po błędzie Michała Gajocha przekreśla szansę ,,Pomarańczowych’’, ale team Marcina Porady zawsze walczy do samego końca i zaliczył wczoraj efektowny comeback. Spora w tym zasługa Rogiera Offersa, który trzykrotnie pokonał golkipera z Gdowa. Gola na wagę wygranej w ostatniej akcji meczu zdobył Karol Suder, który znalazł się w odpowiednim miejscu i we właściwym czasie.

 

Źródło: biznesliga.pl


 

26 lutego – Katastrofa po przerwie… Chomik – Tesco 2:5

 

 

W meczu, którego stawką było pozostanie w walce o mistrzowski tytuł, górą doświadczone TESCO! Pierwsza połowa przyniosła ciekawą wymianę ciosów, w której żadna z ekip nie zbudowała sobie wystarczającej przewagi. Pierwsze prowadzenie objęło TESCO, za sprawą Michała Mądrego. Gol ten spotkał się jednak z ripostą Leśniaka i Pilcha. Ostatnie słowo przed przerwą należało jednak do wspomnianego wyżej Mądrego, który pokusił się o wyrównanie. Po przerwie „karty rozdawała” już tylko ekipa w biało-niebieskich strojach. Trzy zdobyte bramki pozwoliły drużynie Łukasza Czeluśniaka odnieść dziewiąte zwycięstwo i pozostać w rywalizacji o złote medale. Chomik Gdów wciąż znajduję się na czwartej lokacie i wydaję się, że pozostaje mu już tylko walka o brąz, co patrząc na fakt debiutanckiego sezonu na trzecim szczeblu rozgrywkowym będzie i tak sporym osiągnięciem!

 

Źródło: biznesliga.pl


 

19 lutego – Pozostajemy w grze o najwyższe cele. Chomik – Capgemini 6:2

 

 

Chomik Gdów ograł Capgemini i na dobre włącza się do walki o medale. Po pierwszej odsłonie prowadzili gracze w czerwonych strojach, Wynik w 3. minucie otworzył Tomasz Leśniak. Capgemini wyrównało na starcie drugiej odsłony golem Kamila Kożucha. Później w odstępie czterech minut obie drużyny zadały jeszcze po jednym trafieniu. Na drugiego gola Tomasza Leśniaka, szybko odpowiedział kapitan Capgemini, Szymon Stachura. Minutę po wyrównaniu stanu rywalizacji dał o sobie znać Karol Kowalski, który najpierw wyprowadził Chomik Gdów na trzecie prowadzenie w tym meczu, a chwilę później kolejnym golem uspokoił swój zespół. Od tego momentu Chomikowi grało się zdecydowanie łatwiej, a gdy w 36. minucie Tomasz Leśniak skompletował hattricka losy rywalizacji były rozstrzygnięte. Wynik meczu na 6:2 w końcówce ustalił Jakub Juszczak.

 

Źródło: biznesliga.pl


 

12 lutego – Pewne zwycięstwo. Chomik – Sii 4:1

 

 

Team z Gdowa od pierwszych minut chciał narzucić swój styl gry, ale Chomik gola zdobył dopiero z rzutu karnego, który został podyktowany za zagranie piłki ręką. Pewnie ,,jedenastkę’’ wyegzekwował Karol Kowalski, ale odpowiedź Sii była błyskawiczna. Na 1:1 strzelił Michał Cichocki. ,,Czerwona latarnia’’ rozgrywek starała się pójść za ciosem, ale widoczny był brak braci Wysopal oraz Piotra Tarczonia. Jeszcze przed przerwą Chomik zadał drugi i trzeci cios, a po zmianie stron kropkę nad ,,i’’ postawił Marcin Trojański.

Źródło: biznesliga.pl


 

05 lutego – Gonimy czołówkę! AMARA – Chomik 0:4

 

 

Chomik zaprezentował wczoraj bardzo dobrą grę w obronie, ale w kilku sytuacjach miał też trochę szczęścia. Gdyby Marcina Bąbała, czy Jan Wszołek mieli nieco lepiej nastawione celowniki, to oglądaliśmy zacięty pojedynek, tak jak to miało miejsce w listopadzie. Wtedy obie firmy podzieliły się punktami (5:5). A tak to ,,Czerwoni’’ bez straty gola uporali się z przedostatnią w tabeli AMARĄ i patrząc na wyniki innych spotkań – odnieśli bardzo cenną wygraną. Gole dla teamu z Gdowa zdobyli: Tomasz Leśniak, Karol Kowalski, Oskar Łosiowski i Marcin Trojański. A Radek Stojek po raz drugi w tym sezonie zagrał na ,,zero z tyłu’’. Punkty straciło Getinge i Capgemini i strata ,,Czerwonych’’ po tej kolejce do miejsca premiowanego awansem zmalała do trzech oczek!

Źródło: biznesliga.pl


 

29 stycznia – Miłe złego początki… Chomik – Light 2:3

 

 

Ostrzyliśmy sobie apetyty na kolejny snajperski pojedynek Karola Kowalskiego z Arkiem Lekkim. W listopadzie obaj panowie skompletowali hat-tricka. Licznik zawodnika Light się zatrzymał (rozegrał tylko cztery mecze), a Karol poszedł za ciosem i ma już na swoim koncie dziesięć goli. Wczoraj zdobył swoją dziewiątą i dziesiątą bramkę w bieżącej kampanii. Niestety, jak się później okazało, nie zapewniło to Chomikowi Gdów nawet punktu! Light wrócił z dalekiej podróży i od stanu 0:2 – taki wynik był do przerwy – wyszedł na 3:2, a zawdzięcza to swojemu liderowi, czyli Tomkowi Stępniowi, który w ostatnich minutach przechylił szalę na swoją korzyść.

Źródło: biznesliga.pl


22 stycznia – Kontynuacja świetnej serii. Chomik – Frapol 5:2

 

 

Chomikowi z Gdowa udał się rewanż za minimalną porażkę z pierwszej rundy, kiedy to ulegli Frapolowi 3:4. ,,Czerwoni’’ zaczęli od szybkiego prowadzenia, ale efektownym uderzeniem z rzutu wolnego wyrównał Kuba Turek! To nie podłamało Chomika, który jeszcze przed przerwą przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, czego efektem były dwa trafienia Oskara Łosiowskiego. Zaraz na początku drugiej części meczu kontakt z oponentem złapał Krzysiek Światłoń. Gracz z ,,czwórką’’ na plecach oddał mocny strzał zza pola karnego, a piłka zanim przekroczyła linię bramkową, odbiła się jeszcze od poprzeczki. Odpowiedział strzałem w długi róg Krystian Pilch, a kropkę nad ,,i’’ postawił Marcin Trojański.

Źródło: biznesliga.pl


15 stycznia – Początek marszu w górę tabeli? Chomik – Getinge 2:1

 

 

Pierwsze dziesięć minut meczu to popis bramkarzy. Zarówno Damian Kobylka, jak i Mariusz Papież pokazali, że na swoim fachu znają się bardzo dobrze. Lekką przewagę w strzałach miało Getinge, ale długo nie potrafiło jej udokumentować golem. Aż do dwudziestej minuty, kiedy to świetną akcją i jeszcze lepszym strzałem popisał się Tomasz Górka. Najpierw założył ,,kanał’’ rywalowi, a następnie huknął z prawej nogi w same okienko! Bramka stadiony świata zapowiadała spore emocje w drugiej części. Chomik Gdów dość szybko odrobił straty, a najprzytomniej w polu karnym zachował się Tomasz Leśniak. ,,Czerwoni’’ mogli pójść za ciosem, ale świetnie bronił Damian Kobylka. Jego koledzy mogli i powinni zdobyć kolejnego gola, ale dwukrotnie trafili w poprzeczkę. Nie siłą, a sposobem – Krystian Pilch pokazał oponentowi, jak strzelać. Skuteczna podcinka nad golkiperem Getinge i niespodzianka stała się faktem. Komplet punktów zagrania team z Gdowa i traci już tylko dwa oczka do podium.

Źródło: biznesliga.pl


08 stycznia – Nowy rok rozpoczynamy od wygranej! Chomik – Fideltronik 3:2

 

 

W bezpośrednim pojedynku drużyn walczących o utrzymanie leszy Chomik Gdów. W 3. minucie wynik otworzył Karol Kowalski i to Czerwoni prowadzili 1:0. W 7. minucie było już 2:0, tym razem Krystian Pilch świetnie zachował się w polu karnym rywali. Tuż przed przerwą gola kontaktowego zdobył Dawid Kubala. W drugiej odsłonie obie ekipy grały cios za cios, bardzo często uderzając na jedną i drugą bramkę z większego dystansu. Długo nie oglądaliśmy goli. Taki stan rzeczy przerwał Jakub Śpiewak, który ograł jednego z rywali i trafił po poprzeczkę bramki Chomika. Później obie drużyny stworzyły sobie kolejne okazje do zmiany rezultatu, jednak w kluczowych momentach zawodziła skuteczność. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, rzut wolny pośredni na gola zamienił Grzegorz Tabak. Bezpośrednio po tym trafieniu, sędzia zakończył pojedynek. Chomik odniósł bardzo cenne zwycięstwo i umocnił się w bezpiecznej strefie tabeli. Fideltronik jest w coraz cięższej sytuacji.

Źródło: biznesliga.pl


18 grudnia – Do szczęścia zabrakło niewiele…  Chomik – APLA 3:3

 

 

Tradycji stało się zadość! – tak najkrócej opisać można już czwarty remis w zimowej edycji Chomika Gdów. Beniaminek kolejny raz stworzył ciekawe widowisko, jednak zabrakło mu argumentów, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, mimo, że już w pierwszej minucie prowadził po strzale Piotra Hyżego. Na swoje szczęście APLA w szeregach ma niezawodnego Marcina Pstrusia. Gracz ten nie dość, że w premierowej odsłonie zapewnił wyrównanie, to jeszcze wyprowadził team Porady na skromne prowadzenie. Kiedy wydawało się, że bardziej doświadczonej ekipie uda się je utrzymać do kończącego gwizdka arbitra, trafieniem „do szatni” popisał się Krystian Pilch. W drugiej odsłonie oba teamy zadały sobie po jednym ciosie – najpierw tuż po zmianie stron sposób na pokonanie Stojka znalazł Arkadiusz Piech, a potem wynik ustalił Karol Kowalski. Tym samym zarówno jedni jak i drudzy pozostają tuż nad strefą spadkową, czując głośny oddech goniących, marzących o utrzymaniu przeciwników.

Źródło: biznesliga.pl


11 grudnia – porażka z liderem.  Chomik – Tesco 2:5

 

 

Tesco wygrywa z Chomikiem i tym samym wykorzystuje potknięcie Getinge. W pierwszej połowie obie ekipy miały wiele okazji do zmainy wyniku. Udało się to jedynie Tesco, a dokładnie Dawidowi Cierpiołowi, który dobił futbolówkę z bliskiej odległości po strzale jednego ze swoich kolegów. Po sześciu minutach drugiej połowy było już 0:3. Dwie bliźniaczo podobne bramki zdobyli Mateusz Ziółko i Dawid Cierpioł. Minutę po trzecim golu Tesco, Karol Kowalski dał nadzieję Chomikowi, jednak w 31. minucie losy meczu były już właściwie rozstrzygnięte. Dawid Cierpioł skompletował hattrick. W 33. minucie Tesco straciło drugiego gola, a chwilę później Łukasza Wyrobę, który obejrzał czerwoną kartkę. Biało-Niebiescy przetrwali grę w osłabieniu,a w końcówce Dariusz Gębala podbił stempel pod wygraną Tesco i tym samym awansem na pozycję lidera.

Źródło: biznesliga.pl


04 grudnia – Wyrównana walka.  Chomik – Capgemini 3:3

 

 

Faworytem tego spotkania było Capgemini. Popularne ,,Waleczne Serca’’ zaczęły zgodnie z planem, od prowadzenia po golu najlepszego strzelca ligi – Damiana Świątka. Chomik Gdów nie podłamał się takim rezultatem i dążył do odrobienia strat. Udało się to z nawiązką! Po niespełna osiemnastu minutach ,,Czerwoni’’ mieli jednobramkową przewagę, ale jeszcze przed przerwą gola do szatni zdobył Szymon Rozmus i zabawa zaczęła się od nowa. Ten sam zawodnik strzelił na 3:2, ale jak się później okazało, było to ostatnie trafienie dla Capgemini. Ekipa z Gdowa postawiła wszystko na jedną kartę i dopięła swego (3:3). Wynik meczu, mimo szans jednych i drugich, już nie uległ zmianie.

Źródło: biznesliga.pl


27 listopada – Pierwsze zwycięstwo na wyższym poziomie.  Chomik – Sii 1:0

 

 

Chomik wygrał pierwszy mecz, jako beniaminek Biznes Ligi. Długo na boisku pachniało remisem. Sytuacji podbramkowych było, jak na lekarstwo, lekką przewagę miał Sii, ale niewiele z tego wynikało. Tymczasem Chomik czekał na jedną, złotą szansę i taka się pojawiła. Rzut wolny na wprost bramki rywali na gola zamienił MArcin Trojański. Trzeba przyznać, że zawodnik Czerwonych świetnie przymierzył. Sii nie było w stanie odpowiedzieć. W ten sposób Chomik przeskoczył Błękitnych w ligowej tabeli.

Źródło: biznesliga.pl


20 listopada – Kolejny podział punktów.  Amara – Chomik 5:5

 

Po dwóch kolejkach obie ekipy legitymowały się podobnym bilansem, na który składał się pojedynczy punkcik za remisy uzyskane siedem dni wcześniej. Okazało się to dokładną zapowiedzią rywalizacji, jakiej wczoraj uświadczyliśmy na Fame Sport. Na dystansie 40 minut żadna z drużyn nie odskoczyła drugiej na więcej niż jedną bramkę. Gdy tylko dochodziło do takiej minimalnej przewagi rywal brał się w garść i sprawnie doprowadzał do remisu. Być może bardziej żałują tego w Gdowie, bo to tamtejsi gracze na czele byli po raz ostatni, na trzy minuty przed finałowym gwizdkiem, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i stwierdzić, iż podział “oczek” był po prostu zasłużony. Tytuł najbardziej wartościowego powędrował do Grzegorza Tabaka, który mógł pochwalić się hattrickiem. Gonić próbował go Marek Stawarczyk z Amary, ale zadowolić musiał się dubletem. Na pierwszy triumf obu wymienionym oraz ich współpartnerom przyjdzie zatem poczekać jeszcze przynajmniej tydzień.

Źródło: biznesliga.pl


 

13 listopada – Grad goli w drugiej kolejce. Chomik – Light 6:6

 

Spore strzelanie urządzili sobie we wtorkowy wieczór zawodnicy dwóch walczących o najwyższe cele drużyn. Mecz obfitował w wiele strzeleckich okazji i dynamicznych zwrotów akcji, co sprawiało, że byliśmy świadkami trzymającego do końca w napięciu i emocjonującego widowiska. Pierwszy kwadrans należał do Chomika, który po dwóch golach niezawodnego Grzegorza Tabaka cieszył się z prowadzenia. Jeszcze przed zmianą stron o trafienie kontaktowe pokusił się Mateusz Radwan. Druga połowa toczyła się pod dyktando strzeleckiego pojedynku dwóch ofensywnych armat – Arkadiusza Lekkiego i Karola Kowalskiego. Zarówno jeden jak i drugi swoje fenomenalne występy okrasili hattrickami, a w ostatecznym rozrachunku obie ekipy podzieliły się punktami, co sprawia, że pozostają w dolnej połowie ligowej klasyfikacji wciąż czekając na premierowe zwycięstwo na trzecim szczeblu rozgrywkowym

Źródło: biznesliga.pl


6 listopada – Pierwszy mecz nowego sezonu może nie poszedł po naszej myśli, ale za to jaka brama była!

Popisowego gola strzelił Karol Kowalski, który niezwykle szczegółowo opowiedział o swoim wyczynie reporterowi Biznes Ligi:

Źródło: biznesliga.pl

Z nowym sezonem wracamy do gry!

Po niezwykle udanym debiutanckim sezonie Chomik awansował do II ligi i już 6 listopada w meczu pierwszej kolejki zmierzy się z drużyną Frapolu. O godz. 21:00 na boisku przy Dekerta 21 nasza ekipa zagra z reprezentacją firmy, która uplasowała się na 2. miejscu tabeli, czyli oczko przed nami. Zapowiadają się jeszcze bardziej emocjonujące spotkania, więc trzymamy kciuki za naszych! Pełen terminarz poniżej, a wcześniej najciekawsze momenty poprzedniego sezonu, m.in. w wykonaniu drużyny Chomika:


TERMINARZ NA SEZON JESIEŃ-ZIMA 2018/2019

 

 


Udany debiut – finalnie Chomik III w tabeli!

6 października w Starej Zajezdni by De Silva w Krakowie odbyła się XX Jubileuszowa Gala Biznes Ligi, podczas której świętowaliśmy nasz sukces. Gościem specjalnym imprezy był Sebastian Mila, a gwiazdą wieczoru Mrozu. Uroczystość uświetniły występy tancerek z Lady Latte Dance Group i oczywiście szampańskie nastroje uczestników!

Pełna foto-relacja z wydarzenia: http://biznesliga.pl/aktualnosci/foto-xx-gala-finalowa

 


24.09.2018 – 14:2 dla nas!!!

 

 

Źródło: biznesliga.pl

 


18.09.2018 – kiedyś się odbijemy! 😉 Na razie 4:6 dla rywala

W kolejnym meczu oglądaliśmy zmagania Chomika z IG, które okupuje ostatnie miejsce w tabeli, gospodarze natomiast z aspiracjami medalowymi przystąpili do spotkania. Mecz był bardzo otwarty i oglądaliśmy sporo akcji z obu stron boiska. W pierwszej połowie oglądaliśmy “cios za cios” i gdy jedna ekipa wychodziła na prowadzenie, zaraz druga doprowadzała do remisu. Pierwsza część spotkania kończy się wynikiem 2:3 dla ekipy IG, chociaż jeszcze kilka minut wcześniej przegrywali oni 2:1. Druga połówka to już dominacja gości, którzy dobrze grali w obronie i nie odpuszczali w ofensywie, przez co stracili tylko jednego gola, strzelając równocześnie aż 3 razy celnie. Niespodzianka stała się faktem i ostatnia drużyna ograła wyżej mierząca drużynę z Gdowa. Chomik złapał ostatnio zadyszkę, ale ratuje ich fakt dwóch zaległych meczów do rozegrania, z których mogą zainkasować aż 6 pkt i spokojnie wskoczyć na 3 miejsce premiowane medalami. Zawodnikiem meczu został jeden z braci Dąbrowskich występujących w tym spotkaniu. Gratulujemy.

 

Źródło: biznesliga.pl

 


11.09.2018 – Remis z Green Cell 2:2

 

W pierwszej połowie działo się naprawdę sporo. Na prowadzenie Chomika wyprowadził Paweł Piwowarczyk w 6. minucie. Już kilka chwil później rywale odpowiedzieli golem na wagę remisu. Akcję środkiem boiska na jeden kontakt, celnym trafieniem zakończył Arkadiusz Krzyszkowski. Chomik również jednak szybko strzelił gola. Tym razem Patryk Zając mocnym strzałem po ziemi pokonał rywali. Do przerwy zobaczyliśmy jeszcze jednego gola. Wojciech Trzcionkowski z najbliższej odległości zaskoczył bezradnego golkipera Chomika. Druga część spotkania to już emocjonujące widowisko, jednak bez goli. Nieco więcej z gry miał zespół Green Cell, jednak albo brakowało skuteczności, albo szczęścia. W ostatniej akcji meczu to właśnie Green Cell mógł zakończyć mecz z trzema punktami. Znów dobrą interwencją popisał się bramkarz Chomika. Remis zdecydowanie sprawiedliwy.

 

Źródło: biznesliga.pl

 


21.08.2018 – Porażka…

 

Oba zespoły dzieliło kilka miejsc w tabeli, jednak znajdujący się w gorszej sytuacji Euroclear udowodnił, że miejsce nie gra. Ambitna gra i świetna postawa szybkiego Marcina Obarzanowskiego była kluczem do zwycięstwa. Zawodnik ten był nie do zatrzymania dla defensywy przeciwnika. Zdobył dwie bramki oraz dodał jedną asystę, będąc tym samym głównym motorem napędowym Euroclearu. Jedyną bramkę w pierwszej połowie zdobył właśnie ten zawodnik. W drugiej połowie działo się zdecydowanie więcej. Lecz w dalszym ciągu to Euroclear przewodził. W 29. minucie na 2:0 podwyższył właśnie Obarzanowski, wykorzystał tym samym błąd golkipera Chomika. Trzecią bramkę strzelił Maciej Gagol. Kwintesencją był natomiast gol na 4:0, kiedy to idealnie pograli sobie na jeden kontakt Obarzanowski z Figurą. Ten drugi wykorzystał świetne podanie i wystarczyło tylko dołożyć nogę. Zawodnicy Chomika nie grali aż tak źle, jakby wskazywał na to wynik, jednak skuteczność mocno szwankowała, co z zimną krwią wykorzystali rywale.

 

Źródło: biznesliga.pl

 


7.08.2018 – dziś nie był nasz dzień 😉 Przegrana 2:6 z drużyną Frapol

 

W ostatnim spotkaniu na obiekcie Dekerta mieliśmy przyjemność oglądać 2. i 3. drużynę, a zwycięzca pojedynku miał wice-liderować tabeli, a przynajmniej do następnej kolejki. Mecz lepiej rozpoczęli goście, obejmując prowadzenie w 5. minucie meczu. Nie cieszyli się jednak długo z prowadzenia, ponieważ chwilę później Karol Kowalski pokonał bramkarza gości, a wynik na 2-1 podwyższył Szymon Marciniak. Nikt się tego nie spodziewał, ale to już była ostatnia bramka strzelona przez Chomika w tym meczu. Pod koniec pierwszej części gry Frapol wyrównał stan meczu i druga część zapowiadała nam się arcyciekawie. Już na początku goście objęli prowadzenie, po czym z minuty na minutę zwiększali przewagę nad rywalem. Ekipa Chomika coraz bardziej się odsłaniała, a goście bezlitośnie to wykorzystywali raz za razem atakując z kontrataków. Głównymi autorami zwycięstwa byli Dariusz Duda, który strzelił 3 bramki oraz Mateusz Moskal, który ustrzelił 2 gole oraz dołożył 2 asysty. Mecz kończy się wynikiem 2-6 dla Frapolu i o ile sama wygrana gości nie była niespodzianką, o tyle rozmiar zwycięstwa może zaskakiwać. Gratulacje dla zwycięzców i czekamy z niecierpliwością na końcówkę spotkań w tej lidze, która zapowiada się emocjonująco.

 

Źródło: biznesliga.pl

 


Remis w meczu z liderem! Chomik – Fideltronik 4:4

 

W najciekawszym starciu wczorajszego wieczoru Fideltronik podzielił się punktami z Chomikiem Gdów. “Czarni” utrzymali się w fotelu lidera, zaś debiutant spadł na niższy stopień podium. “Czerwoni” mieli nieco ułatwione zadanie, ponieważ ich oponent nie mógł skorzystać ze swoich strzelb Piotra Sobeckiego i Jakuba Śpiewaka, a także z konieczności musiał radzić sobie bez nominalnego golkipera. Fideltronik, mimo tego osłabienia, stoczył zaciętą walkę z Chomikiem i po wymianie ciosów, obie firmy musiały zadowolić się zdobytym oczkiem.

Źródło: biznesliga.pl

 


Bezapelacyjny triumf Chomika! 17 lipca pokonaliśmy IG 11:2 🙂

 

Patrząc na przedmeczowe zapowiedzi bardzo prawdopodobne stało się, że będziemy świadkami jednostronnej potyczki. Znajdujący się na podium Chomik Gdów ani myślał o stracie punktów z outsiderem III Ligi B i już w premierowej odsłonie zbudował sobie ogromną przewagę, skrupulatnie zdobywając kolejne bramki. Z kapitalnej strony pokazali się tego dnia Paweł Piwowarczyk i Grzegorz Tabak. Ich fenomenalna dyspozycja pozwoliła zając w pełni zasłużone miejsca w siódemce dziewiątej kolejki, zapewniając przy tym ich drużynie bezcenne trzy punkty. IG po zmianie stron próbowało jeszcze zmniejszać rozmiary porażki, ale trafiło zaledwie dwukrotnie. Gole Michała Dąbrowskiego poprawiły jednak odrobinę humory po nieudanej rundzie i dały nadzieję na lepsze czasy w rewanżowych potyczkach.

Źródło: biznesliga.pl

 


Dali nam radę… Lundbeck-Chomik 6:2 i zmiana lidera

 

Początek spotkania w wykonaniu obu drużyn był wyrównany. Mało działo się zarówno pod jedną jak i drugą bramką. Dopiero w 8 minucie jedną z pierwszych akcji wykorzystali gracze gości, wychodząc na prowadzenie. Na odpowiedź ze strony Lundbeck nie musieliśmy długo czekać, gdyż Paweł Cholewicki kilkadziesiąt sekund później umieścił piłkę w siatce. Jednak ponownie to Chomik zdołał objąć prowadzenie, lecz i tym razem gospodarze nie pozostali dłużni rywalom. Serię tą przerwali gracze gospodarzy, którzy w niespełna 30 sekund pokonali bramkarza przeciwników dwukrotnie, schodząc na przerwę z prowadzeniem 4:2. Znakomicie też rozpoczęli oni drugą połowę, kiedy to po pięknym strzale podwyższyli rezultat tego spotkania na 5:2. Chomik próbował swoich szans, lecz brakowało skuteczności i dokładności w ich akcjach. Natomiast Lundbeck w 32 minucie dobił po raz kolejny rywali zdobywając kolejną bramkę i tym samy ustalając nam wynik spotkania na 6:2.

Źródło: biznesliga.pl

 


Spektakularne zwycięstwo – Chomik nie do pokonania!

 

Ostatni dzisiaj mecz to starcie Dawida z Goliatem, niestety Dawid musiałby wznieść się na wyżyny swoich umiejętności a i to mogło nie wystarczyć. Faworyt a zarazem lider III ligi B już od samego początku chciał pokazać swoją moc, pierwsze dwadzieścia minut to aż siedem bramek Czerwonych wobec jednej Czarnych. Po zmianie stron na dobre rozstrzelały nam się obie drużyny, dwóch zawodników faworyta zanotowało dzisiaj hat-trick – Daniel i Marciniak dali pokaz skuteczności. Bezradny Green Cell walczył do samego końca o zmniejszenie rozmiarów porażki, ale sił wystarczyło zaledwie na trzy kolejne trafienia i Chomik Gdów odniósł okazałe zwycięstwo.

Źródło: biznesliga.pl


Porażka 2:1 z z BWI Group nie odebrała nam I miejsca w tabeli. Teraz czas na jeszcze więcej determinacji!

 

Wynik tego starcia jest sporą niespodzianką. Lider przegrał drugi mecz w tym sezonie, ulegając BWI Group 1:2. ,,Niebiescy’’ właściwe zareagowali po fatalnej drugiej połowie przegranego meczu z SOPEM i od samego początku zaatakowali oponenta. W efekcie po niespełna dziesięciu minutach prowadzili 2:0! Wynik spotkania otworzył mocnym strzałem tuż przy słupku Marcin Ścieszka, a za kolegą podążył Bartek Gągol, uderzając futbolówkę głową. Chomik jeszcze przed przerwą złapał kontakt – gol Karola Kowalskiego. Po przerwie sytuacje do zdobycia gola mieli jedni i drudzy, ale ze swoich zadań świetnie wywiązywali się bramkarze obu zespołów.

Źródło: biznesliga.pl


Wciąż niepokonani! W V kolejce wygrywamy 2:1 z drużyną Euroclear i nadal jesteśmy liderem w tabeli.

 

Nowicjusz kontynuuje swoją świetną serię i wczoraj wygrał po raz piąty z rzędu! Chomik Gdów z kompletem punktów nadal jest liderem III Ligi B i póki co pewnie zmierza po awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Wczorajsza wygrana z Euroclearem nie przyszła jednak tak łatwo, bo to rywal w czarnych strojach miał minimalną przewagę, ale w pierwszej połowie nie był w stanie tego udokumentować trafieniem. Udało się zaraz na początku drugiej odsłony, a do siatki ,,Czerwonych’’ trafił Daniel Woś. Podrażnieni gracze z Gdowa chcieli jak najszybciej wyrównać i udało im się to już po pięciu minutach. Gol na 1:1 padł w kuriozalnych okolicznościach. Piłkę z autu wybijał Marcin Szymoniak, a ta obtarła się od rywala i zaskoczyła bramkarza Euroclearu. Kluczowym momentem meczu była żółta kartka, jaką obejrzał gracz Euroclearu. Lider szybko wykorzystał grę w przewadze i po bramce Piotrka Hyżego po raz pierwszy w tym pojedynku objął prowadzenie, którego mimo naporu rywala, nie oddał już do samego końca!

Źródło: biznesliga.pl


Chomik liderem! Czwarty mecz zakończony wynikiem 4:1 zapewnił nam I miejsce w tabeli! Drużyna Orlen Oil nie miała szans 😉

 

Dzięki pokonaniu Orlena, Chomik Gdów objął prowadzenie w tabeli. A pierwszego gola zdobył już w 30. sekundzie – była to pierwsza akcja spotkania. Po mocnym uderzeniu kolejne minuty trochę rozczarowały, akcji bramkowych była bardzo mało. Lecz trzeba przyznać, że piłkarsko obie ekipy prezentowały się niezwykle poprawnie. Końcówka mogła się zakończyć dla Chomika równie dobrze, jak początek. Jednak najpierw ładny strzał z daleka o centymetry minął bramkę, potem natomiast w sytuacji sam na sam lepszy był bramkarz Orlenu. Lecz co się nie udało w pierwszej części, udało się już w drugiej i to że sporą nawiązką. I tu należą się ogromne brawa dla Karola Kowalskiego, który w dwóch kolejnych akcjach z rzędu strzelił piękne gole i dał jednocześnie zespołowi spokojna przewagę. Honorową bramkę Orlen zdobył z rzutu karnego w 35. minucie. Kluczem do zwycięstwa Chomika były przede wszystkim szybkie kontrataki oraz wysoka skuteczność.

Źródło: biznesliga.pl



Trzeci mecz nasz!!! 
Wygraliśmy 5:3 z drużyną Frapolu i aktualnie zajmujemy 2. miejsce w tabeli!

 

W tym spotkaniu Frapol był zdecydowanym faworytem. Drużyna zajmowała pierwsze miejsce w tabeli i na początku spotkania zapowiadało się, że utrzyma pozycję. Chomik Gdów oddał inicjatywę przeciwnikowi, za co został ukarany celnym trafieniem. Stopniowo “czerwoni” odzyskiwali przewagę, by ostatecznie wygrać 5-3. Dzięki kompletowi punktów Chomik Gdów uplasował się na drugim miejscu tabeli i do lidera brakuje mu zaledwie jednego punktu.

Źródło: biznesliga.pl



Drugie spotkanie
rozegraliśmy z ekipą Sopem i tym razem czegoś zabrakło 😉

 

Ostatni i chyba najciekawszy mecz 2. kolejki zafundowały nam ekipy Chomika oraz Sopem. Gospodarze już po kilku minutach prowadzili 2-0 i wydawać by się mogło że kontrolują całe spotkanie, ale piękny strzał w “okienko” Mieczysława Stępnia dał nadzieję na dobry wynik dla SM. Do przerwy goście stracili po błędzie obrony jeszcze jedną bramkę i do przerwy wynik 3-1 cieszył tylko jedną ekipę. Druga połowa to ciągłe ataki Sopem, które zaczęły przynosić bramki. To oni Sopem zaczęli kontrolować całe spotkanie i bardzo uważnie grając w obronie wykorzystywali błędy przeciwników. Andrzej Rutkiewicz mnożył się i troił w środku gry i do głównie dzięki niemu Sopem nie dość że szybko odrobiło straty to jeszcze wyszło na dwubramkowe prowadzenie wygrywając ten bardzo ciekawy mecz 5-3.
Źródło: biznesliga.pl

 


Zadebiutowaliśmy w pięknym stylu, wygrywając 6:4 z drużyną Fideltronik w meczu, który odbył się 8 maja.

 

Początkowe minuty to całkowita dominacja Fideltronik. “Czarni” całkowicie zdominowali rywala wychodząc na trzybramkowe prowadzenie w pierwszych pięciu minutach. W kolejnych minutach wyraźnie rozluźniony Fideltronik oddał pole rywalowi. Chomik Gdów ambitnie walczył do końca pierwszej połowy strzelając dwie bramki rywalowi. Do przerwy mieliśmy wynik 3:2 dla Fideltronik. Druga połowa rozpoczęła się od wyrównania wyniku. Radość z remisu nie trwała zbyt długo po bramce Fideltronik. W ostatnich minutach spotkania Fideltronik popełnił mnóstwo błędów. Bezlitośnie błędy rywala wykorzystał Chomik Gdów, który po świetnej końcówce odwrócił wynik spotkania. 
Źródło: biznesliga.pl


INFORMACJA O OCHRONIE DANYCH OSOBOWYCH

UWAGA! Jeżeli rozpoznajesz się na którymś zdjęciu/filmie, to dlatego, że wyraziłeś na to ustną lub pisemną zgodę. Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. firma Chomik M. Świeży sp. jawna informuje, iż:
1) Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Chomik M. Świeży sp. jawna z siedzibą w 32-420 Gdów, ul. Cegielniana 875, NIP 683 00 07 402.
2) Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celach marketingowych, na podstawie art. 6 ust. 1 pkt a, który brzmi: „zgoda osoby, której dane dotyczą, na przetwarzanie jej danych osobowych w jednym bądź większej liczbie określonych celów”.
2) Pani/Pana dane osobowe będą przechowywane przez okres niezbędny do przeprowadzenia danej akcji promocyjnej, wliczając w to akcje ciągłe, których terminu zakończenia nie przewiduje się.
4) Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu, prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność
z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem. Wniosek w każdym z takich przypadków należy przekazać do Zespołu Ds Ochrony Danych Osobowych na adres odo@chomik.pl i powinien on zawierać:
– przedmiot wniosku – o co się wnioskuje,
– informacje pozwalające na odnalezienie danych (imię i nazwisko, miejsce, w którym opublikowano film/zdjęcie itp.),
– dane kontaktowe, na które Zespół wyśle status realizacji procesu, o który się wnioskuje,
– zakres danych, których dotyczy wniosek.
5) Ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do GIODO (Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, tel. 22 531 03 00, fax 22 531 03 01, kancelaria@giodo.gov.pl), gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana dotyczących narusza przepisy ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.